Z wydaniem decyzji zatwierdzających aktualizacje IRiESD poszczególnych operatorów systemu dystrybucyjnego (OSD) czekamy na uwagi zebrane przez wszystkich dystrybutorów w ramach konsultacji – to bardzo ważne, żeby mieć możliwie kompletny obraz, szczególnie w czasie, kiedy kwestie dostępu do sieci są tak istotne. (…) Każde rozwiązanie przyjęte w IRiESD powinno być zgodne z obowiązującym prawem. Być może to jest moment, w którym należy rozpocząć dyskusję na poziomie systemowym, aby wspólnie wypracować jedną, konkretną propozycję zmiany w przepisach prawa energetycznego – mówi Rafał Gawin, Prezes URE w rozmowie z red. Ireneuszem Chojnackim z WNP.PL.
Operatorzy w projektach aktualizacji Instrukcji Ruchu i Eksploatacji Sieci Dystrybucyjnej (IRiESD) zawarli zapis, który mówi, że jeśli inwestor nie podpisze umowy przyłączeniowej w terminie 30 dni kalendarzowych od otrzymania warunków przyłączenia, to operator będzie mógł ponownie przeprowadzić ekspertyzę, która zweryfikuje, czy wydane warunki przyłączenia są aktualne i wiążące.
Czekamy z wydaniem decyzji zatwierdzających aktualizacje IRiESD poszczególnych operatorów systemu dystrybucyjnego (OSD) na uwagi zebrane przez wszystkich dystrybutorów w ramach konsultacji – to bardzo ważne, żeby mieć możliwie kompletny obraz, szczególnie w czasie, kiedy kwestie dostępu do sieci są tak istotne – mówi Rafał Gawin, prezes Urzędu Regulacji Energetyki.
Rafał Gawin, wskazując, że warunki przyłączenia są ważne dwa lata od daty wydania i stanowią jednostronne zobowiązanie operatora do zawarcia umowy przyłączeniowej, ocenia m.in., że po stronie sektora OZE jest zrozumienie dla skrócenia ważności warunków przyłączenia do sieci.
Ocena sektora OZE jest taka, że 30 dni na podpisanie umowy przyłączeniowej, licząc od otrzymania warunków przyłączenia, to zdecydowanie nierealny termin – mówi Rafał Gawin, który wyjaśnia, jak to argumentują inwestorzy i podkreśla, że każde rozwiązanie przyjęte w IRiESD powinno być zgodne z obowiązującym prawem.
