Nowe regulacje dla klastrów energii dalekie od oczekiwań. Co proponuje branża?

Nowe regulacje dla klastrów energii dalekie od oczekiwań. Co proponuje branża?

W marcu zakończyły się konsultacje publiczne nowelizacji ustawy o OZE, która zakłada transpozycję przepisów unijnych do polskiego prawa. Dokument zawiera wiele kluczowych rozwiązań, które przyspieszyłyby transformację energetyczną, w tym rozwój klastrów energii. Czy rozwiązania spełniają oczekiwania środowiska związanego z klastrami energii oraz osób zainteresowanych rozwojem społeczności energetycznej? Niestety nie. Pytamy o opinie i propozycje rozwiązań przedstawicieli Krajowej Izby Klastrów Energii i OZE oraz Zgorzeleckiego Klastra Energii.

Tekst autorstwa Patrycji Rapackiej, Analityk i redaktor w GLOBEnergia, został umieszczony w portalu GLOBEnergia dnia 14.04.2022.

Zdjęcie: Patrycji Rapacka

Przedłożony do konsultacji projekt Ministerstwa Klimatu i Środowiska (nr UC99) stanowi transpozycję Dyrektywy RED II do krajowego systemu prawa. Projektowane przepisy mają na celu zwiększenie udziału OZE w krajowym zużyciu energii brutto, a także szeroko pojęty rozwój sektora OZE. Jednym z kluczowych rozwiązań na rzecz rozwoju energetyki rozproszonej mają być klastry energii. Jak czytamy w Polityce Energetycznej Polski do 2040 roku, przewiduje się do 2030 roku ok. 5-krotny wzrost liczby prosumentów i zwiększenie do 300 liczby obszarów zrównoważonych energetycznie na poziomie lokalnym. Mowa oczywiście o spółdzielniach energetycznych i klastrach energii.

W Polsce już od wielu lat działa kilkadziesiąt klastrów, ale sam rynek nie rozwija się dynamicznie tak jak za granicą. Jak czytamy w Ocenie Skutków Regulacji do projektu nowelizacji ustawy o OZE, w latach 2017-2018 Ministerstwo Energii przeprowadziło dwa konkursy na Certyfikat Pilotażowego Klastra Energii. W obu przeprowadzonych edycjach konkursu wyróżniono 66 klastrów energii, które wpisane zostały na Listę Pilotażowych Klastrów Energii. Krajowa Izba Klastrów Energii szacuje, iż na rynku można aktualnie wyodrębnić 60 działających klastrów energii. Zgodnie z założeniami, w kolejnych latach będzie powstawało średnio ok. 25 klastrów rocznie. W efekcie, zgodnie z założeniami projektu ustawy, do roku 2029 w Polsce powstanie ok. 300 klastrów. Czy cel jest realny? Niekoniecznie.

Co zawiera projekt?

Nowy projekt regulacji ustanawia czytelne zasady zawierania porozumienia o utworzeniu klastra energii oraz zmianę definicji klastra energii. Doprecyzowuje przepisy określające zakres podmiotowy, przedmiotowy oraz obszar działania klastra energii. Dodano także cel działania klastra energii, potrzebę powstania rejestru klastrów energii, mechanizm premiowania zużywania na własne potrzeby energii wytworzonej przez członków klastra energii, ułatwienie współpracy poszczególnych członków klastra energii z operatorami systemów dystrybucyjnych poprzez określenie szczególnych zasad tej współpracy.

Ponadto określono wymagania, których spełnienie przez klaster energii umożliwiać będzie skorzystanie ze zwolnienia z opłat określonych w ustawie oraz z preferencyjnego sposobu rozliczeń. Wprowadza się wymagania w zakresie stopnia pokrycia w ciągu roku łącznych potrzeb własnych członków klastra energii w zakresie energii elektrycznej, łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej, zdolności do magazynowania energii na określonym w ustawie poziomie. Przewidziano wymóg, aby co najmniej 30 proc., zaś od 1 stycznia 2027 roku co najmniej 50 proc. energii wytwarzanej w klastrze energii pochodziło z OZE. Czy zapisy spełniają wymagania? Pytamy samych zainteresowanych, czyli klastry energii.

KIKE: Projektowane zmiany nie odpowiadają potrzebom klastrów energii

Tomasz Drzał, dyrektor zarządzający Krajowej Izby Klastrów Energii i OZE, w komentarzu dla GLOBEenergia.pl wskazuje, że bez wątpienia projektowana ustawa będzie miała znaczący wpływ na działalność i funkcjonowanie klastrów. Proponowane zmiany wspierają rozwój energetyki rozproszonej i szerszy rozwój klastrów energii w Polsce.

Jednakże, ogólne wnioski płynące z przeprowadzonej przez Krajową Izbę Klastrów Energii i OZE analizy, wskazują, że projektowane zmiany nie odpowiadają na podnoszone wcześniej potrzeby klastrów, a ponadto wprowadzają nowe rozwiązania, które budzą kolejne wątpliwości interpretacyjne. Wiele zmian pozornie polepsza sytuację prawną klastrów, jednak w rzeczywistości proponowane rozwiązania mogą okazać się trudne w realizacji, zarówno z przyczyn ekonomicznych, jak i prawnych – wskazuje Drzał.

Komentator GLOBEenergia.pl wyjaśnia, że z aprobatą należy przyjąć postanowienia regulujące kwestie formalne takie jak obowiązek wpisu do rejestru klastrów energii. Pozytywnym aspektem nowelizacji jest również nowy mechanizm wsparcia dedykowany klastrom energii. Jednak w obecnym brzmieniu ustawy, faktyczny wymiar zachęty będzie stanowił jedynie niewielką pomoc operacyjną. Jednocześnie – jak zauważa przedstawiciel KIKE – wiele istotnych zagadnień zostało pominiętych.

W ocenie KIKE, kwestie takie jak zasady rozliczeń wewnątrz i na zewnątrz klastra energii, nowe regulacje w zakresie partnerskiego handlu energią czy też usługi w zakresie obszarów ograniczania obciążeń szczytowych zostały przedstawione w sposób niepozwalający na pełne zrozumienie ich zasad i celów ekonomicznych. Szczególnego wyjaśnienia wymaga temat obszaru ograniczania obciążeń szczytowych wraz z wzorem bilansowania i redukcją mocy szczytowej, gdyż zawierają wiele sprzeczności i niejasności. Wynikające z treści Ustawy wątpliwości nie stanowią zachęty do tworzenia i rozwoju klastrów w Polsce – wskazuje Drzał.

Obecność postanowień wprowadzających dwa istotne ograniczenia działalności klastrów, również niekorzystnie wpłynie na zainteresowanie tworzeniem i rozwojem klastrów energii – ocenia przedstawiciel KIKE. Wskazuje, że ograniczenie obszaru działania klastrów tylko do jednego powiatu eliminuje możliwość zawiązywania klastrów na przykład przez miasto na prawach powiatu i powiat z nim sąsiadujący. Natomiast, wymóg udziału co najmniej jednej jednostki samorządu terytorialnego w strukturze klastra energii niejako przeczy dotychczasowym założeniom klastrów energii i znacząco ogranicza ich swobodę działania.

Wprowadzenie obowiązkowego udziału jednostki samorządu terytorialnego znacząco ogranicza zakres działalności klastrów energii, co również negatywnie przyczyni się do rozwoju klastrów energii w Polsce. Tym bardziej, że wciąż nie jest uregulowana kwestia zakupów energii przez JST w ramach klastra, w kontekście Prawa Zamówień Publicznych. Aby obowiązkowa obecność JST w klastrze nie blokowała jego rozwoju (i powstania), proponujemy korektę PZP – włączyć do zapisów formułę klastra jako pewnej formy organizacji lokalnego rynku energii, która jest już zdefiniowana w Ustawie o OZE z roku 2015, powołując się na istniejące już zapisy. Rozwiązałoby to problem obowiązku zakupu energii elektrycznej zgodnie z ustawą Prawo zamówień publicznych przez członków klastrów. Skuteczną zachętą dla samorządów do udziału w klastrach energii byłoby zapewne zwolnienie ich, jako odbiorców energii (w klastrze) z opłaty mocowej – wyjaśnia Drzał.

Co rekomenduje KIKE? Tu wskazuje kilka punktów. Organizacja rekomenduje zachowanie swobody klastrów w doborze swoich członków (usunięcie wymogu członkostwa co najmniej jednej JST), uwzględnienie możliwości tworzenia klastrów na terenie dwóch sąsiadujących powiatów, doprecyzowanie zasad partnerskiego handlu energią, doprecyzowanie zasad i założeń obszaru ograniczania obciążeń szczytowych, w szczególności zasad rozliczeń, przeprowadzania analizy zasadności oraz wyceny kosztów.

Ponadto proponuje rozszerzenie roli i kompetencji koordynatora klastra w realizacji obszaru ograniczania obciążeń szczytowych, doprecyzowanie i wyjaśnienie wzoru bilansu mocy źródła, w tym redukcji mocy szczytowej. Kluczowe jest także zwiększenie wymiaru mechanizmu wsparcia klastrów energii – np. zwolnienie, pod pewnymi warunkami, z opłaty mocowej lub jej części.

Zgorzelecki Klaster Energii: Projekt wzbudził wiele kontrowersji

Agnieszka Spirydowicz, prezes Zgorzeleckiego Klastra Energii (ZKlaster) w komentarzu dla GLOBEnergia.pl wskazuje, że projekt przepisów dla klastrów energii “wzbudził niestety sporo kontrowersji i nie da się ukryć, że nie spełnia oczekiwań branży”.

Projekt, którego konsultacje społeczne właśnie się zakończyły, jest wyczekiwany przez środowisko OZE (oraz samorządowców) od, co najmniej, dwóch lat. Jakie główne cele powinny realizować klastry energii? Przede wszystkim jest to zachęcenie wytwórców i odbiorców do podejmowania działań, które będą miały na celu rozwój energetyki rozproszonej opartej o OZE i magazyny energii przy jednoczesnym odciążeniu eksploatacyjnym (technicznym i ekonomicznym) sieci dystrybucyjnych i przesyłowych oraz jednostek dyspozycji mocy. Realizacja powyższego celu będzie miała wpływ na obniżenie kosztów dystrybucji w całym systemie energetycznym a co za tym idzie obniżenie taryfy dystrybucyjnej dla wszystkich podłączonych podmiotów. Klastry powinny być wynagrodzone proporcjonalnie do oszczędności wygenerowanych dla rynku – wyjaśnia Spirydowicz.

Jakie czynniki wpływają na rozwój energetyki rozproszonej? Tu prezes ZKlaster wskazuje na trzy elementy. Pierwszy z nich to “autokonsumpcja” wewnątrz klastrów, czyli maksymalizacja wykorzystania energii elektrycznej powstałej w klastrze na potrzeby odbiorców klastra.

Takie zjawisko powoduje, że energia elektryczna nie musi płynąć do klastra z zewnątrz i w konsekwencji powstają oszczędności związane ze stratami na przesyle, transformacji i dystrybucji energii w systemie energetycznym. Kolejnym elementem jest ograniczenie całkowitej mocy maksymalnej zamówionej klastrów, które w praktyce oznacza dostosowanie zdolności wytwórczych i magazynowych wewnątrz klastra do potrzeb odbiorczych członków klastra w taki sposób, że maksymalna moc zamówiona klastra jako całości jest mniejsza od sumy mocy zamówionych poszczególnych członków klastra. Takie działanie obniża moc utrzymywaną w gotowości w systemie dyspozycji mocy – wyjaśnia.

Trzeci element to wspieranie rozwoju inwestycji w OZE i magazyny energii w klastrach poprzez ułatwienia administracyjne, przyłączeniowe i wsparcie finansowe.

ZKlaster proponuje kilka rozwiązań. Pierwszy z nich to wspomniany wcześniej obszar ograniczenia mocy szczytowej.

Mankamentem rozwiązania jest arbitralne ustalenie przez OSD wynagrodzenia dla członków klastra. Wynagrodzenie takie powinno być uzależnione od faktycznego obniżenia mocy zamówionej i proporcjonalne do obniżonych kosztów związanych z utrzymaniem w dyspozycji mocy a ponoszonych przez OSD. Mechanizm naliczania wynagrodzenia powinien być ujęty w przepisach, tak aby członkowie klastra mogli zawczasu oszacować ekonomikę i ryzyka takiego ograniczenia mocy – wyjaśnia Spirydowicz.

Kolejna propozycja to opust na opłatach dystrybucyjnych dla członków klastrów w zamian za „auto-konsumpcję”, co jest zbieżne jest postulatem autokonsumcji.

W rozwiązaniu brakuje jednak doprecyzowania dot. godzinowego interwału sprawdzającego „auto-konsumpcję”. W istniejącym rozwiązaniu istnieje ryzyko, że wytwarzanie w klastrze będzie w 100 proc. nieskorelowane z konsumpcją w zakresie godzinowym a tylko na poziomie dobowym, miesięcznym lub rocznym. Wówczas sieć dalej będzie obciążona przypływami do i z klastra. Doprecyzowania wymagają również poziomy „auto-konsumpcji” i mechanizm liczenia korzyści dla członków klastra. Wydaje się, że za energię podlegającą „auto-konsumpcji”, powyżej określonego pułapu, członkowie klastra powinni być zwolnieni lub wynagrodzeni w proporcjonalnej części zmiennych opłat dystrybucyjnych skorelowanych z używaniem sieci wysokich napięć / sieci „nielokalnych” dla klastra. Ważnym elementem jest również ustalenie źródeł finansowania takiego zwolnienia – OSD ponoszący niższe koszty własne dystrybucji będzie miał niższą taryfę i nie będzie miał realnego źródła finansowania korzyści na rzecz członków klastra – wyjaśnia komentatorka GLOBEnergia.pl.

Spirydowicz wskazuje, że dla odmiany, zwolnienie z akcyzy do 1MW, mimo że inicjatywa ta jest pozornie pozytywna, to jako pokrywająca się z mechanizmami opisanymi powyżej, wydaje się zbędne. Z uwagi na zachodzenie na siebie 2 mechanizmów i dodatkowe ograniczenie do 1MW mocy, przepisy nie są potrzebne – podkreśla.

Definicja obszaru klastra jest właściwa, aczkolwiek nie jest pewne czy ograniczenie działania klastra do sieci średniego napięcia nie będzie szkodliwe dla rozwoju klastrów – zauważa prezes ZKlaster.

Z praktyki wiemy, że duże jednostki wytwórcze OZE oraz odbiorcy przemysłowi pracują na wysokim napięciu i wykluczanie ich z systemu klastrów może ograniczyć korzyści klastrów jako takie – wyjaśnia.

Ważnym elementem w ustawie jest również ustalenie źródeł finansowania korzyści dla klastrów.

OSD ponoszący niższe koszty własne dystrybucji będzie miał niższą taryfę która nie pokryje wydatków na rzecz klastrów. OSD zatem nie będzie miał realnego źródła finansowania korzyści na rzecz członków klastra, chyba że takie korzyści będą mogły wejść do kosztów taryfowych lub będą finansowane z innego źródła – wskazuje Spirydowicz.

Część nowelizacji dotycząca korzyści i zachęt dla rozwoju energetyki lokalnej, jakiej uosobieniem są klastry, ze szczególnym uwzględnieniem bilansowania i autokonsumpcji, zdecydowanie musi być doprecyzowana i rozbudowana – podkreśla prezes ZK Klaster w komentarzu dla GLOBEnergia.pl.