Samowystarczalność energetyczna powiatu zgorzeleckiego?

Samowystarczalność energetyczna powiatu zgorzeleckiego?

6 grudnia br., odbyły się w Zgorzelcu wykład oraz warsztaty „Budowa samowystarczalności energetycznej powiatu zgorzeleckiego” prowadzone przez Marcina Popkiewicza. Organizatorami wydarzenia byli Zklaster oraz Porozumienie dla TrójZiemia.

Prowadzone przez Marcina Popkiewicza, szkolenie oparte o unikalne obliczenia i symulację dla powiatu zgorzeleckiego skierowane było nie tylko dla reprezentantów samorządów powiatu zgorzeleckiego, lecz również dla lokalnego społeczeństwa i biznesu zainteresowanych rozwojem OZE oraz osiągnięciem neutralności klimatycznej regionu. Głównym celem organizatorów było stworzenie centrum sprawiedliwej transformacji.

-Będziemy starali się tworzyć kompetencje w regionie, m.in. dlatego, że osób, które wiedzą jak pozyskiwać środki, jak prowadzić projekty, zarówno społeczne, naukowe, jak i biznesowe jest bardzo małomówi Agnieszka Spirydowicz.

W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele środowisk biznesowych, mediów, samorządów oraz politycy działający od lat na rzecz regionu zgorzeleckiego. Patronat medialny nad tym wydarzeniem objęli Dziennik Zgorzelec.info oraz Odpowiedzialny Inwestor. Uczestników powitali Agnieszka Spirydowicz, prezes ZKlastra, Kinga Kinga Hartmann -Woycicka, prezes zarządu Fundacji Pamięć, Edukacja, Kultura, Radosław Gawlik, prezes Stowarzyszenia Ekologicznego Eko-Unia. W spotkaniu uczestniczyli m.in. dr Kazimierz Wóycicki, dziennikarz, publicysta, politolog oraz Joanna Tokarczuk, ekspert ds. transformacji energetycznej, wiceprezes Stowarzyszenia Energii i Wodoru Wklaster.

Dlaczego transformacja się dzieje?

Marcin Popkiewicz, fizyk jądrowy, popularyzator nauki i ceniony autor książek o transformacji energetycznej, zauważa że niezwykle istotne jest odróżnianie faktów od opinii. Te drugie nie zawsze opierają się na pierwszych. Naukowiec podał konkretne liczby i zaprezentował, jak zbudować system energetyczny pozbawiony paliw kopalnych.

Nasz świat jest światem paliw kopalnych. Wyzerowanie tego jest niewygodne i trudne. Emisje wciąż są na rekordowym poziomie. Unia Europejska przyjęła cel wyzerowania emisji netto do połowy stulecia. Politykom łatwo coś obiecać na za 30 lat. Emisje jednak kosztują bardzo słono. Jedynym z unijnych narzędzi regulowania tych emisji jest zasada „zanieczyszczający płaci”. Ile rocznie emituje Turów? – Rocznie trzeba zapłacić ponad 4 mld zł za traktowanie atmosfery jak ścieku. Zaczyna boleć? – pyta retorycznie Popkiewicz.

Czego bronimy, broniąc paliw kopalnych?

– Ponad 80% energii na świecie pozyskuje się ze źródeł nieodnawialnych, czyli paliw kopalnych – ropy, węgla i gazu ziemnego. W Polsce pochodzą one w przeważającej mierze z importu co generuje ogromne wydatki, ale też skutkuje uzależnieniem gospodarczym m.in. od Rosji. Wolałbym wydać dwukrotnie wyższe kwoty w Polsce na transformację energetyczną niż wysyłać te pieniądze, które i tak za chwilę puścimy z dymem, rosyjskim oligarchom czy arabskim szejkom. (…) Polski lobbing za węglem i innymi paliwami kopalnymi, jest de facto lobbingiem za uzależnieniem Polski od importu. (…) Niemcy czy Chiny doskonale radzą sobie z procesem odchodzenia od paliw kopalnych, Polska nadal ma z tym problem.uważa Marcin Popkiewicz.

Wszystkie kraje UE, które wydobywają węgiel kamienny czy brunatny, czyli Niemcy, Czechy, Bułgaria, Grecja, chcą zatrzymać ten proces do 2030 r. Naukowiec dodaje, że tylko Polska chce to utrzymać wydobycie węgla do lat 40-tych. Paliwa kopalne, poza węglem, pozyskujemy przede wszystkim z zagranicy.

W zeszłym roku przeciętna czteroosobowa polska rodzina wypuściła do rosyjskich oligarchów lub arabskich szejków taki pliczek. To są pieniądze, które wypływają z Polski na zakup czegoś, co kompletnie puszczamy z dymem”zobrazował zjawisko Marcin Popkiewicz.

Łącznie było to 200 miliardów złotych. Naukowiec powiedział coś, co niektórych zgromadzonych zmroziło: „Nie byłoby wojny na Ukrainie, gdyby nie te pieniądze, które wysyłaliśmy Rosji na zbrojenia”. Koszty wydobycia węgla rosną.

Jaka jest przyszłość polskiego węgla?

Dwadzieścia lat temu węgiel w Polsce wydobywało się relatywnie tanio. Był potencjalnie bardziej konkurencyjny. Teraz jest bardzo drogi.powiedział Popkiewicz. – Są granice dotowania. Dopóki dotowaliśmy ten węgiel relatywnie niskimi kwotami, można było z tym żyć. Teraz, kiedy dotacje rosną, to ma to coraz krótsze nóżki.dodał prelegent.

W czasach Edwarda Gierka Polska była potęgą górniczą. Teraz sytuacja się diametralnie zmieniła. Wydobycie drastycznie spada. Jesteśmy jedynym krajem, jak mówi Popkiewicz, który ma tak silne lobby węglowe. W powietrzu przez spalanie węgla przez sporą część roku wisi gęsty, rakotwórczy smog. – „Przez dług czas nie można było w Polsce wprowadzić żadnych norm jakości węgla czy [klas dla – przyp. red] pieców” – powiedział naukowiec. Tania i czysta energia jest na wyciągnięcie ręki. Potrzebne są dobre chęci.

Ochrona klimatu i tania energia?

To możliwe, patrząc na to, co na świecie oddaje się do użytku. Jak mówi Popkiewicz, rośnie udział OZE. – „A paliwa kopalne się „zwijają. Atomu nie oddaje się dużo” – wyliczał naukowiec. Pod względem gospodarczym coraz łatwiej przeprowadzać transformację energetyczną – mówią specjaliści.

– Ponad 80% energii na świecie pozyskuje się ze źródeł nieodnawialnych, czyli paliw kopalnych – ropy, węgla i gazu ziemnego. W Polsce pochodzą one w przeważającej mierze z importu co generuje ogromne wydatki, ale też skutkuje uzależnieniem gospodarczym m.in. od Rosji. Wolałbym wydać dwukrotnie wyższe kwoty w Polsce na transformację energetyczną niż wysyłać te pieniądze, które i tak za chwilę puścimy z dymem, niż wysyłać je rosyjskim oligarchom czy arabskim szejkom. (…) Polski lobbing za węglem i innymi paliwami kopalnymi, jest de facto lobbingiem za uzależnieniem Polski od importu. (…) Niemcy czy Chiny doskonale radzą sobie z procesem odchodzenia od paliw kopalnych, Polska nadal ma z tym problem. uważa Marcin Popkiewicz.

Marcin Popkiewicz podsumował szkolenie wskazując swego rodzaju drogowskazy w dalszej polityce energetycznej naszego kraju. Są to: efektywność energetyczna, odnawialne źródła energii oraz elektryfikacja, niskoemisyjne technologie i praktyki. Przekłada się to na zarządzanie ryzykiem, a mianowicie: zwiększa bezpieczeństwo energetyczne, chroni klimat. Przyczynia się również do rozwiązania problemów z kryzysem gospodarczym i z tak powszechnym dziś zjawiskiem, jakim jest ubóstwo energetyczne. A wszystkie te działania generują szereg wymiernych korzyści. Jakich? Można by długo wymieniać, lecz najistotniejsze są następujące: nowe miejsca pracy, poprawa naszego zdrowia, zwiększenie konkurencyjności, wzbogacenie lokalnych zasobów, wprowadzenie innowacji.

Prezes ZKlastra, Agnieszka Spirydowicz podsumowała spotkanie stwierdzeniem, że cała dyskusja mogłaby trwać bardzo długo. – „Jak Państwo widzicie, takie rozmowy są potrzebne. Spróbujemy zorganizować kolejne takie wydarzenia, żebyśmy mogli dowiedzieć się, w jaki sposób tę energetykę budować”.

Podczas wydarzenia została przeprowadzona ankieta dot. możliwości transformacji energetycznej powiatu zgorzeleckiego. Aż 90 % respondentów uznało, że węgiel brunatny nie ma wpływu na rozwój i transformację regionu turoszowskiego oraz nie stanowi jego przyszłości.

—————————

Marcin Popkiewicz jest dziennikarzem i popularyzatorem nauki specjalizującym się w klimatologii, energetyce i analizach megatrendów oraz autorem bestsellerów „Świat na rozdrożu”, „Rewolucja energetyczna. Ale po co?” i „Nauka o klimacie” i wydanej 1 czerwca 2022 r. książki „Zrozumieć transformację energetyczną”. Pełni funkcję przewodniczącego Komitetu Monitorującego projektów z zakresu Europejskiego Zielonego Ładu w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Jest twórcą i redaktorem portali naukaoklimacie.pl i ziemianarozdrozu.pl. Za swoją działalność dziennikarsko-popularyzatorską otrzymał nagrody: „Dziennikarze dla klimatu 2015”, „Economicus 2016” oraz wraz z zespołem serwisu Nauka o klimacie pierwszą nagrodę w konkursie PAP i MNiSW w 2018 roku za „najlepszy zespół popularyzujący naukę w Polsce”.